Trzyma baca teściową za włosy na Giewoncie nad przepaścią, i w te słowa powiada:
- Mój pradziad swojom teściowom łutopił. Mój dziad swojom teściowom udusił.Mój łojciec swojom teściowom ciupaguskom zadźgoł. A ja cie puscom wolno.
     92
Dwie blondynki na targu.
Jedna z nich mówi:
- Patrz ziemniak w zamszu!
- Nie głupia, to kiwi, taka pasta do butów.
     248
W Warszawie podchodzi gość do przechodnia i pyta:
- Przepraszam, czy to jest pałac kultury?
- No - odpowiada pytany.
Podchodzi do innego przechodnia i pyta:
- Przepraszam, czy to jest pałac kultury?
- Tak - odpowiada pytany.
Wreszcie podchodzi do milicjanta i zadaje mu to samo pytanie:
- Przepraszam, czy to jest pałac kultury?
- Taj jest - odpowiada milicjant.
Proszę pana, trzem osobom zadałem to samo pytanie i każdy mi odpowiedział inaczej. Jeden odpowiedział "no", drugi "tak", a pan odpowiedział "tak jest", od czego to zależy?
- A bo widzisz pan, jak ktoś nie ma wykształcenia lub ma wykształcenie podstawowe, to mówi "NO", jak ma wykształcenie średnie, to mówi "TAK", a jak ma wyższe, to mówi "TAK JEST".
- To pan ma wyższe wykształcenie?
- NO!
     60
Późnym wieczorem policjant zatrzymuje rowerzystkę - blondynkę.
- Jeśli nie świeci pani lampka przy rowerze to powinna pani zejść i poprowadzić rower.
- Już próbowałam, wtedy też nie świeci.
     94
Jak się nazywa mała Turka?
- Miniaturka
     19
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcę:
- Jest cukier w kostkach?
- Nie ma - odpowiada sprzedawca.
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?
     63