Jeśli nie wiesz, co oznacza słowo kryzys, to zapamiętaj!
Kryzys jest wtedy, gdy:
- codziennie jesz zapleśniały ser,
- do tego pijesz bardzo stare wino
- i jeździsz samochodem bez dachu!
Kryzys jest wtedy, gdy:
- codziennie jesz zapleśniały ser,
- do tego pijesz bardzo stare wino
- i jeździsz samochodem bez dachu!
Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu. Podchodzi do nich dowódca.
- Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
- Tak jest panie kapitanie!
- Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie,najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!
- Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
- Tak jest panie kapitanie!
- Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie,najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!
W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
- Halo... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
Po zaliczeniu wielu barów w miasteczku dwaj przyjaciele bez grosza... Postanawiają udać się do mieszkania jednego z nich celem wypicia "po piwku".
Przed drzwiami mieszkania jeden mówi:
- Musimy zachowywać się cicho... jest już po 22-giej i żona z pewnością już śpi! Wchodzą do przedpokoju... jeden poszedł do kuchni, a drugi zagląda do sypialni.
Po chwili wpada do kuchni i szepcze...
- Ktoś jest w łóżku z twoją żoną!
- Ciszej!... Mamy tylko po piwie dla siebie!
Przed drzwiami mieszkania jeden mówi:
- Musimy zachowywać się cicho... jest już po 22-giej i żona z pewnością już śpi! Wchodzą do przedpokoju... jeden poszedł do kuchni, a drugi zagląda do sypialni.
Po chwili wpada do kuchni i szepcze...
- Ktoś jest w łóżku z twoją żoną!
- Ciszej!... Mamy tylko po piwie dla siebie!
- Jasiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka - Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał?
Komendant wysyła telegram do policjanta:
- ppppp.
Na to on mu odpisuje:
- dupa.
Policjant przyjechał i komendant zwołuje go do swojego gabinetu i mówi:
- Proszę pana ja pisze panu: Proszę pana proszę przyjechać pociągiem. A pan pisze mi tu takie wulgaryzmy odpisuje!?
- Ja nie odpisuje żadnych wulgaryzmów tylko napisałem panu: Dziękuje uprzejmie przyjadę autobusem!
- ppppp.
Na to on mu odpisuje:
- dupa.
Policjant przyjechał i komendant zwołuje go do swojego gabinetu i mówi:
- Proszę pana ja pisze panu: Proszę pana proszę przyjechać pociągiem. A pan pisze mi tu takie wulgaryzmy odpisuje!?
- Ja nie odpisuje żadnych wulgaryzmów tylko napisałem panu: Dziękuje uprzejmie przyjadę autobusem!