Informatyk jest to człowiek który rozwiąże problem o którym nie wiedziałeś w sposób którego nie rozumiesz.
Ostatniego dnia szkoły nauczyciel żegna się z uczniami:
- Życzę wam wesołych wakacji oraz tego, abyście we wrześniu wrócili do szkoły mądrzejsi.
- Nawzajem, proszę pana!
- Życzę wam wesołych wakacji oraz tego, abyście we wrześniu wrócili do szkoły mądrzejsi.
- Nawzajem, proszę pana!
W przedszkolu dla VIP-ów nauczycielka pyta się dzieci, czym zajmują się ich ojcowie. Dzieci mówią, a to że tata pracuje w MSWiA w randze Sekretarza Stanu, a to że jest posłem SLD, a to że jest dyrektorem UKIE. Nagle Jasio wstaje i mówi:
- Mój tato jest zegarmistrzem.
- Jak to Jasiu? - pyta przedszkolanka.
- No bo ciągle tata mówi, że jedzie po wskazówki do Brukseli.
- Mój tato jest zegarmistrzem.
- Jak to Jasiu? - pyta przedszkolanka.
- No bo ciągle tata mówi, że jedzie po wskazówki do Brukseli.
Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:
- Co tu robicie?
- Łowię pstrągi.
- Przecież nie macie wędki.
- Pstrągi łowi się na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją gaździe. On tłumaczy...
- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
- Co tu robicie?
- Łowię pstrągi.
- Przecież nie macie wędki.
- Pstrągi łowi się na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją gaździe. On tłumaczy...
- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
Z zeszytów szkolnych:
- Nasz pies ma trzy lata, długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
- Rolnik ten był na bardzo niskim poziomie, podobnie jak jego krowy.
- Kość słoniowa wyrasta z nosa.
- Linijka 20 centymetrowa ma ponad 20 centymetrów.
- Od czasów Kopernika Ziemia krąży wokół Słońca.
- Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
- Koryto należy umyć po zjedzeniu świń.
- Rośliny motylkowe to te, na których siadają motyle żeby się zapylać.
- Budzik spełnia wiele czynności ale najczęściej chodzi wraz ze wskazówkami.
- Siarka występuje na zapałkach.
- Nasz pies ma trzy lata, długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
- Rolnik ten był na bardzo niskim poziomie, podobnie jak jego krowy.
- Kość słoniowa wyrasta z nosa.
- Linijka 20 centymetrowa ma ponad 20 centymetrów.
- Od czasów Kopernika Ziemia krąży wokół Słońca.
- Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
- Koryto należy umyć po zjedzeniu świń.
- Rośliny motylkowe to te, na których siadają motyle żeby się zapylać.
- Budzik spełnia wiele czynności ale najczęściej chodzi wraz ze wskazówkami.
- Siarka występuje na zapałkach.
Straż Pożarna w Warszawie. Telefon.
- Czy to straż? Melduję niekontrolowany, fizyko-chemiczny proces utleniania, połączony z emitowaniem dużych ilości promieniowania cieplnego, widzialnego i podczerwonego. Towarzyszą temu emisje akustyczne oraz zapachowe...
Pracownik centrali przysłania ręką mikrofon i zwraca się do kolegi:
- Wysyłaj dwa wozy. Znowu pali się na Polibudzie...
- Czy to straż? Melduję niekontrolowany, fizyko-chemiczny proces utleniania, połączony z emitowaniem dużych ilości promieniowania cieplnego, widzialnego i podczerwonego. Towarzyszą temu emisje akustyczne oraz zapachowe...
Pracownik centrali przysłania ręką mikrofon i zwraca się do kolegi:
- Wysyłaj dwa wozy. Znowu pali się na Polibudzie...