W świecie komputerowego przetwarzania danych żadna awaria się nie kończy, ponieważ płynnie przechodzi w druga....
Sąsiadki rozmawiają na temat Zenka:
- To bardzo pobożny człowiek...
- Skąd to pani wie?
- Nigdy nie przeklina i nie bije żony w niedzielę i święta.
- To bardzo pobożny człowiek...
- Skąd to pani wie?
- Nigdy nie przeklina i nie bije żony w niedzielę i święta.
Z opowieści paintballistów:
- Skończyła mi się amunicja, więc wziąłem pędzel i ruszyłem do walki wręcz...
- Skończyła mi się amunicja, więc wziąłem pędzel i ruszyłem do walki wręcz...
Z zeszytów szkolnych:
- Chopin od dawna nie żyje, ale jego muzyka nadal prześladuje wielkich pianistów.
- Msze żałobna "Requiem" Mozarta dokończył inny kompozytor, ponieważ ten umarł i nie miał czasu.
- Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
- Dziś Prusa można spotkać w każdej niemal księgarni.
- Krowa, podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
- Dosyć szybko można się zorientować, że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
- Do ludności w "Balladach" Mickiewicza zaliczamy nie tylko pojawienie się rusałki, ale i również jęki chłopa pod jaworem.
- Justyna jest mądrzejsza od Marty - nie gardzi chłopem.
- Kochali się do utraty tchu, ale bez wzajemności.
- Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo.
- Chopin od dawna nie żyje, ale jego muzyka nadal prześladuje wielkich pianistów.
- Msze żałobna "Requiem" Mozarta dokończył inny kompozytor, ponieważ ten umarł i nie miał czasu.
- Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
- Dziś Prusa można spotkać w każdej niemal księgarni.
- Krowa, podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
- Dosyć szybko można się zorientować, że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
- Do ludności w "Balladach" Mickiewicza zaliczamy nie tylko pojawienie się rusałki, ale i również jęki chłopa pod jaworem.
- Justyna jest mądrzejsza od Marty - nie gardzi chłopem.
- Kochali się do utraty tchu, ale bez wzajemności.
- Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo.
Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?