Kapral zbiera dwuszereg żołnierzy i pyta:
- Który z was umie gotować?
Przed kompanią pręży się szeregowy Wiewióra.
- A czy umieli byście gotować w dużych kotłach?
- Melduje, że tylko w takich gotowałem.
- A gdzie gotowaliście?
- Na drogach.
- A coście gotowali?
- Asfalt!
- Który z was umie gotować?
Przed kompanią pręży się szeregowy Wiewióra.
- A czy umieli byście gotować w dużych kotłach?
- Melduje, że tylko w takich gotowałem.
- A gdzie gotowaliście?
- Na drogach.
- A coście gotowali?
- Asfalt!
- Moja teściowa po ślubie tylko raz przyjechała do nas z wizytą...
- No to masz szczęście.
- Nie bardzo. Ona do dziś nie wyjechała.
- No to masz szczęście.
- Nie bardzo. Ona do dziś nie wyjechała.
- Dlaczego Kubica jechał tak wolno?
- Bo mu się gapowaty niemiecki mechanik w szprychy wkręcił.
- Bo mu się gapowaty niemiecki mechanik w szprychy wkręcił.
Mama i córka zmywają talerze, zaś tata i synek sprzątają mieszkanie. Nagle z kuchni dobiega odgłos tłuczonego szkła.
- Oho, mama coś rozbiła - mówi tata.
- Skąd wiesz?
- Bo nikt na nikogo nie krzyczy.
- Oho, mama coś rozbiła - mówi tata.
- Skąd wiesz?
- Bo nikt na nikogo nie krzyczy.
Leci samolot. Nagle jakaś awaria, kupa dymu, ogień, ludzie panikują.
Jeden z pasażerów podbiega do kapitana i pyta:
- Co z kobietami?
- Pier***ić kobiety!
- A zdążymy?...
Jeden z pasażerów podbiega do kapitana i pyta:
- Co z kobietami?
- Pier***ić kobiety!
- A zdążymy?...