Na wykładzie:
- Profesorze! Ja chciałbym się dowiedzieć jak będzie wyglądać zaliczenie.
- Niech Pan na mnie nie patrzy, ja Pana nie zaliczę...
- Profesorze! Ja chciałbym się dowiedzieć jak będzie wyglądać zaliczenie.
- Niech Pan na mnie nie patrzy, ja Pana nie zaliczę...
Ksiądz przychodzi po kolędzie do biednej rodziny mieszkającej na wsi. Pociesza, że święta rodzina też była biedna i zostawia obrazek przedstawiający Jezusa, Józefa i Maryję. Gdy tylko wyszedł, ojciec bierze obrazek do ręki i mówi:
- Widać nie byli tak biedni jak my, bo mieli pieniądze na fotografa!
- Widać nie byli tak biedni jak my, bo mieli pieniądze na fotografa!
Dwie kobiety siedzą w poczekalni u ginekologa i porównują swoje różne dolegliwości.
- Chcę dziecka jak niczego innego na świecie - mówi pierwsza - ale raczej nie będzie mi to dane.
- Też tak myślałam - mówi druga - Ale potem wszystko się zmieniło. To dlatego jestem tutaj, za trzy miesiące będę miała dziecko.
- Musi mi pani powiedzieć, co pani zrobiła.
- Poszłam do uzdrowiciela.
- Ależ ja też tego próbowałam. Chodziliśmy razem z mężem do jednego niemal przez rok i nic a nic nie pomogło.
Na to druga się uśmiechnęła i szepnęła:
- Następnym razem, spróbuj kochanieńka pójść sama!
- Chcę dziecka jak niczego innego na świecie - mówi pierwsza - ale raczej nie będzie mi to dane.
- Też tak myślałam - mówi druga - Ale potem wszystko się zmieniło. To dlatego jestem tutaj, za trzy miesiące będę miała dziecko.
- Musi mi pani powiedzieć, co pani zrobiła.
- Poszłam do uzdrowiciela.
- Ależ ja też tego próbowałam. Chodziliśmy razem z mężem do jednego niemal przez rok i nic a nic nie pomogło.
Na to druga się uśmiechnęła i szepnęła:
- Następnym razem, spróbuj kochanieńka pójść sama!
- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
Do babki przyszła sąsiadka i się użala:
- Co ja mam z tym moim chłopem! To pijak! Przychodzi w środku nocy, budzi dzieci, mnie bije, demoluje mieszkanie.
- Ja też moja miła nie mam lekko. Wyobraź sobie, że mój stary to syfilityk.
W tym momencie uchylają się drzwi pokoju. Facet wysuwa głowę:
- Kochanie, tyle razy Ci mówiłem. Filatelista.
- Co ja mam z tym moim chłopem! To pijak! Przychodzi w środku nocy, budzi dzieci, mnie bije, demoluje mieszkanie.
- Ja też moja miła nie mam lekko. Wyobraź sobie, że mój stary to syfilityk.
W tym momencie uchylają się drzwi pokoju. Facet wysuwa głowę:
- Kochanie, tyle razy Ci mówiłem. Filatelista.
W lesie postanowiono zbudować toaletę. Po zbudowaniu zebrał się cały las i wilk mówi:
- Kto zniszczy tą toaletę ten ją odbuduje.
Na następny dzień wilk widzi wybite okno i po chwili jest zbiórka całego lasu:
- Kto wybił szybę? - pyta.
Wychodzi zajączek i mówi:
- Niby ja, niby nie ja ,no bo to było tak: Siedziałem sobie, przyszedł niedźwiedź, usiadł na mnie i potem się mną wytarł a jak zobaczył że to ja, to wywalił mnie przez okno.
Wilk kazał niedźwiedziowi naprawić okno.
Na następny dzień sytuacja się powtarza, niedźwiedź naprawia okno.
Trzeciego dnia wilk idzie, patrzy a cała toaleta rozwalona.
Zarządza zbiórkę:
- Kto rozwalił toaletę? - pyta
Wychodzi jeż:
- Niby ja, niby nie ja...
- Kto zniszczy tą toaletę ten ją odbuduje.
Na następny dzień wilk widzi wybite okno i po chwili jest zbiórka całego lasu:
- Kto wybił szybę? - pyta.
Wychodzi zajączek i mówi:
- Niby ja, niby nie ja ,no bo to było tak: Siedziałem sobie, przyszedł niedźwiedź, usiadł na mnie i potem się mną wytarł a jak zobaczył że to ja, to wywalił mnie przez okno.
Wilk kazał niedźwiedziowi naprawić okno.
Na następny dzień sytuacja się powtarza, niedźwiedź naprawia okno.
Trzeciego dnia wilk idzie, patrzy a cała toaleta rozwalona.
Zarządza zbiórkę:
- Kto rozwalił toaletę? - pyta
Wychodzi jeż:
- Niby ja, niby nie ja...