Amerykanie skonstruowali aparat do oglądania marzeń. Rozpoczęli próby. Najpierw podłączyli Francuza. Na ekranie pojawił się piękny dom, nagie dziewczyny na brzegu basenu i litry szampana. Potem podłączyli Niemca. Wysprzątany dom, żona w kuchni, Niemiec przed TV z piwem. Podłączyli Rosjanina. Patrzą - nic, czarny ekran. Regulują - nic! W końcu wpadli na pomysł, że Rosjanin lubi wypić. Przynieśli wódki, nalali szklankę, wypił, patrzą - nic! Nalali drugą - nic! Zrezygnowani machnęli ręka, zostawili mu resztę wódki i odeszli. Rosjanin dopił butelkę do dna i nagle, w dolnym rogu ekranu pojawił się maleńki zielony punkcik. Ucieszyli się i rzucili się do powiększania. Powiększają, powiększają, powiększają, aż w końcu z ekranu wyłonił się maluteńki korniszonek...
Przychodzi Jaś do szkoły cały brudny i pani wysyła go do domu żeby się umył.
Następnego dnia wszyscy przyszli do szkoły brudni.
Następnego dnia wszyscy przyszli do szkoły brudni.
Siedzi zajączek, wilk i żółw. Na stole stoi butelka wódki. Zwierzęta stwierdziły, że to za mało i trzeba by skoczyć po jeszcze. Wilk z zajączkiem od razu wskazali na żółwia. Żółw powiedział:
- Pójdę, ale nie możecie wypić ani kropelki.
Mija tydzień, żółwia nie ma, wilk mówi:
- Pijemy.
- Obiecaliśmy żółwiowi, że nie będziemy pić bez niego.
Tak minął 2 i 3 tydzień. W końcu zajączek bierze butelkę do ręki z zamiarem otwarcia, a żółw wygląda za krzaków i mówi:
- Ej... bo nie pójdę.
- Pójdę, ale nie możecie wypić ani kropelki.
Mija tydzień, żółwia nie ma, wilk mówi:
- Pijemy.
- Obiecaliśmy żółwiowi, że nie będziemy pić bez niego.
Tak minął 2 i 3 tydzień. W końcu zajączek bierze butelkę do ręki z zamiarem otwarcia, a żółw wygląda za krzaków i mówi:
- Ej... bo nie pójdę.
Z zeszytów szkolnych:
- Żeby obrobić skórę, garbarz daje jej w skórę.
- Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę.
- Serce ryby znajduje się w jej prawym górnym rogu.
- Joanna D'Arc nosiła białą zbroję i czarnego konia.
- Cześnik mówił barczystym głosem.
- Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdko. Któryż ojciec rodziny zdobyłby się na to?
- Bogurodzica żyła w XII wieku.
- Serce znajduje się na mostku.
- Chłop pańszczyźniany chodził przygarbiony, bo mieszkanie było za ciasne.
- Żołnierze noszą zielone mundury, żeby udawać trawę.
- Żeby obrobić skórę, garbarz daje jej w skórę.
- Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę.
- Serce ryby znajduje się w jej prawym górnym rogu.
- Joanna D'Arc nosiła białą zbroję i czarnego konia.
- Cześnik mówił barczystym głosem.
- Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdko. Któryż ojciec rodziny zdobyłby się na to?
- Bogurodzica żyła w XII wieku.
- Serce znajduje się na mostku.
- Chłop pańszczyźniany chodził przygarbiony, bo mieszkanie było za ciasne.
- Żołnierze noszą zielone mundury, żeby udawać trawę.
Dzieci, dzisiaj nauczymy się liczyć na komputerach - powiedziała nauczycielka.
- Huuuuuuuraaaaa - wykrzyknęły dzieci
- Ile to jest dwa komputery dodać trzy komputery?
- Huuuuuuuraaaaa - wykrzyknęły dzieci
- Ile to jest dwa komputery dodać trzy komputery?
Idzie chłopak przez las i słyszy głos żaby dobiegający z trawy:
- Jestem zaklętą księżniczką. Odczarujesz mnie, jeżeli mnie pocałujesz.
Chłopak uśmiechnął się, schował żabę do kieszeni i poszedł dalej. Żabka zrozpaczona straciła nadzieję na zdjęcie klątwy i pyta go:
- Słuchaj, czemu ty jesteś taki dziwny? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechcesz, a ty nic...
Chłopak wyjął żabkę i mówi:
- Jestem informatykiem, na dziewczyny nie mam czasu, ale gadająca żaba to fajny gadżet.
- Jestem zaklętą księżniczką. Odczarujesz mnie, jeżeli mnie pocałujesz.
Chłopak uśmiechnął się, schował żabę do kieszeni i poszedł dalej. Żabka zrozpaczona straciła nadzieję na zdjęcie klątwy i pyta go:
- Słuchaj, czemu ty jesteś taki dziwny? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechcesz, a ty nic...
Chłopak wyjął żabkę i mówi:
- Jestem informatykiem, na dziewczyny nie mam czasu, ale gadająca żaba to fajny gadżet.