Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców.
Pytają go znajomi, za co się przebrał.
- A za łoscypka .
- A jak to, baco, za oscypka?
- A siadne se w kąciku i bede śmierdział.
Pytają go znajomi, za co się przebrał.
- A za łoscypka .
- A jak to, baco, za oscypka?
- A siadne se w kąciku i bede śmierdział.
Rosyjskie koszary, środek nocy. Na warcie kiwa się zaspany strażnik. Nagle widzi skradającą się postać.
- Stój! Ktoś ty?
- Swój...
- Jaki swój? Hasło!
- Eeee... Czerwony Kapturek...?
- Źle! Hasło brzmi "Wilk i zająć" i zapamiętaj to na przyszłość!
- Stój! Ktoś ty?
- Swój...
- Jaki swój? Hasło!
- Eeee... Czerwony Kapturek...?
- Źle! Hasło brzmi "Wilk i zająć" i zapamiętaj to na przyszłość!
Brunetka na safari mówi do blondynki:
- Widzisz te duże zwierzę?
- Nie słoń mi zasłonił.
- Widzisz te duże zwierzę?
- Nie słoń mi zasłonił.
Jadą dwie blondynki samochodem.
Nagle zatrzymuje ich policja.
- Dowody proszę!
Nagle odzywa się jedna z nich:
- Nie umiem pływać.
Nagle zatrzymuje ich policja.
- Dowody proszę!
Nagle odzywa się jedna z nich:
- Nie umiem pływać.
Polska: jak kupisz mi spodnie, to zrobię ci loda.
Azja: jak kupisz mi loda, to zrobię ci spodnie.
Azja: jak kupisz mi loda, to zrobię ci spodnie.