- Słyszałam, że rozwiodłaś się z mężem.
- Tak, mieliśmy ciągłe nieporozumienia na tle religijnym.
- O co chodziło?
- Uważał, że jest Bogiem.
- Tak, mieliśmy ciągłe nieporozumienia na tle religijnym.
- O co chodziło?
- Uważał, że jest Bogiem.
II wojna światowa, Niemcy złapali 3 partyzantów: rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego. Powiesili wszystkich trzech, po czym udali się spacyfikować wioskę. Po pacyfikacji powrócili pod szubienicę i zauważyli, że Rosjanin i Ukrainiec umarli, natomiast Białorusin dycha. Pozostawili go dychającego i udali się spacyfikować kolejną wioskę. Po pacyfikacji wrócili a Białorusin dalej dycha. Ruszyli spacyfikować kolejną wioskę, wracają - Białorusin dycha. Zdziwieni odcinają go i pytają:
- Białorusinie, jak to możliwe, rosyjski i ukraiński partyzant już dawno zmarli, a ty dalej żyjesz?
Na to białoruski partyzant:
- Na początku było ciężko, ale potem się przyzwyczaiłem.
- Białorusinie, jak to możliwe, rosyjski i ukraiński partyzant już dawno zmarli, a ty dalej żyjesz?
Na to białoruski partyzant:
- Na początku było ciężko, ale potem się przyzwyczaiłem.
Fąfara chwali się sąsiadce:
- Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!
- Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.
- Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!
- Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!
- Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.
- Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!
Ojciec podejrzewa syna o branie narkotyków. W nocy zakrada się do jego pokoju i przeszukuje mu spodnie.
W kieszeniach znalazł trzy działki i myśli sobie, że może by sprawdził jak to działa.
Idzie do łazienki i wciąga - jedną działkę do jednej dziurki
...i nic.
Drugą działkę do drugiej dziurki
...i nic.
Trzecią i ostatnią działkę do obu dziurek
...i nic.
Nagle żona puka do drzwi i krzyczy:
- Co ty tam robisz?
- Nic. Golę się - odpowiada
- Trzy dni?
W kieszeniach znalazł trzy działki i myśli sobie, że może by sprawdził jak to działa.
Idzie do łazienki i wciąga - jedną działkę do jednej dziurki
...i nic.
Drugą działkę do drugiej dziurki
...i nic.
Trzecią i ostatnią działkę do obu dziurek
...i nic.
Nagle żona puka do drzwi i krzyczy:
- Co ty tam robisz?
- Nic. Golę się - odpowiada
- Trzy dni?