Profesor biologii mówi do studentów:
- Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie ona tematem dzisiejszego wykładu.
Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasa.
- A wydawało mi się - mówi zdziwiony - ze śniadanie już jadłem...
- Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie ona tematem dzisiejszego wykładu.
Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasa.
- A wydawało mi się - mówi zdziwiony - ze śniadanie już jadłem...
Polak, Niemiec i Rusek spotkali diabła na swojej drodze.
- Zróbcie co wam powiem albo zabiorę was do piekła! Jutro o wschodzi słońca musicie przynieść tu swoje ulubione zwierzątko.
Polak przyniósł kanarka, Niemiec rosłego wilczura, a Ruska jeszcze nie było.
Diabeł kazał im uderzyć swoje zwierzątka.
Polak walną kanarka tak, że tamten spadł na ziemię.
Niemiec to płacze, to śmieje się.
- Czego ryczysz i się śmiejesz? - pyta diabeł
- Boję się, że pies mnie pogryzie i śmieję się bo Rusek prowadzi byka.
- Zróbcie co wam powiem albo zabiorę was do piekła! Jutro o wschodzi słońca musicie przynieść tu swoje ulubione zwierzątko.
Polak przyniósł kanarka, Niemiec rosłego wilczura, a Ruska jeszcze nie było.
Diabeł kazał im uderzyć swoje zwierzątka.
Polak walną kanarka tak, że tamten spadł na ziemię.
Niemiec to płacze, to śmieje się.
- Czego ryczysz i się śmiejesz? - pyta diabeł
- Boję się, że pies mnie pogryzie i śmieję się bo Rusek prowadzi byka.