Rozmawia dwóch facetów. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, miałem okropny sen! Śniło mi się, że na świecie nie było kobiet, tylko same teściowe...
     103
Jasiu pyta mamy:
- Czy mogę sobie kupić loda?
- Tak, ale szybko wracaj.
Jasiu pyta kasjerki:
- Czy zrobi mi pani loda?
- Oczywiście. Tutaj masz mój numer, zadzwoń kiedy będziesz chciał.
     90
Student wchodzi do sali egzaminacyjnej. Profesor, siedzący obok swojego asystenta trzyma w ręku trzy kartki z zestawami pytań i każe zdającemu wylosować jeden z nich. Student bierze jedną z kartek, lecz po przeczytaniu prosi o pozwolenie na kolejne losowanie. Profesor zgodził się. Następny zestaw pytań także nie odpowiadał studentowi, więc prosi profesora o kolejne losowanie. Profesor na to:
- Idź juz. Dostajesz tróję.
Ucieszony student wychodzi z sali. Po chwili asystent profesora zadaje profesorowi pytanie:
- Dlaczego ten student dostał tróję, przecież nie odpowiedział na żadne pytanie!
- Ale coś wiedział, bo szukał! - odpowiada profesor..
     37
Czym się różni pani doktor od pani doktorowej?
- Ta pierwsza zapracowała na to głową.
     -14
Konsultant i programista rozbili się w tajdze. Zimno, nie ma co jeść. Po przejściu paru kilometrów znaleźli chatkę. Zostało zdobycie czegoś do jedzenia, umówili się że programista zostanie i rozpali ogień a konsultant pójdzie na coś zapolować. Konsultant poszedł więc do lasu, szukał, szukał i trafił na niedźwiedzia. Za bardzo nie wiedział jak go złapać, postanowił więc sprawić aby niedźwiedź go gonił i tym sposobem zwabi go do chatki.
Programista tymczasem rozpalił ogień i czeka, nagle słyszy krzyki "otwieraj drzwi mam jedzenie". Otwiera, patrzy biegnie konsultant a za nim niedźwiedź. Przed samymi drzwiami, w ostatniej chwili, konsultant uskakuje na bok a niedźwiedź wpada do środka. Konsultant szybko zamyka drzwi i krzyczy "ja zdobyłem jedzenie, teraz się nim zajmij...".
     104
Franek mówi do kolegi:
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?
     37