Ożeniła się kobita z liliputem. Goście weselni podsłuchują kochanków w noc poślubną i słyszą:
- Słuchaj, albo chodź wyżej i mów coś, albo idź niżej i rób coś!
- Słuchaj, albo chodź wyżej i mów coś, albo idź niżej i rób coś!
Syn mleczarza poszedł do wojska. Po tygodniu ojciec dostaje list:
- Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do 6 rano!
- Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do 6 rano!
Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje!
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje!
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.
- No i jak Zośka? Robisz sobie te cycki czy nie?
- No niestety nie. Mój lekarz wykrył przeciwwskazania.
- Jakie!?
- Stać mnie tylko na jeden.
- No niestety nie. Mój lekarz wykrył przeciwwskazania.
- Jakie!?
- Stać mnie tylko na jeden.