W zaspie śnieżnej leży pijak. Podchodzi do niego policjant i mówi:
- Wstawaj koleś, bo zamarzniesz!
- Coś ty! Po borygo?
     66
Rozmawia dwóch przyjaciół:
- Słyszałem, że Twoja teściowa miała wypadek.
- Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
- I co zrobiliście?
- Spaghetti.
     65
Rankiem Czapajew wychodzi z burdelu.
- A pieniądze - krzyczy za nim dziewczyna.
- Rewolucjoniści pieniędzy nie biorą! - dumnie odparł Czapajew.
     3
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
     60
Żona do męża:
- Mosze, pamiętaj, żebyś po mojej śmierci zaraz się znów ożenił!
Małżonek uspokaja:
- Salcie, ty się nic nie martw. Ty zrób swoje, a o resztę już ja się zatroszczę.
     43
Jasio przychodzi ze szkoły i mówi:
- Tato zrobiłem dobry uczynek!
- To dobrze, z co to było?
- Kolega podłożył pineskę na krześle nauczyciela i gdy nauczyciel miał usiąść, odsunąłem mu krzesło.
     48