Przychodzi Jasiu do taty i pyta się:
- Tato, jak się robi dzieci?
Tata na to:
- No wiesz synku, wkłada się tą najdłuższą cześć ciała tam gdzie mamusia siusia.
- Aha - odpowiada Jasiu.
Po chwili przychodzi starsza siostra Jasia i woła do taty:
- Tato, tato! Jasiu wkłada nogę do sedesu.
- Tato, jak się robi dzieci?
Tata na to:
- No wiesz synku, wkłada się tą najdłuższą cześć ciała tam gdzie mamusia siusia.
- Aha - odpowiada Jasiu.
Po chwili przychodzi starsza siostra Jasia i woła do taty:
- Tato, tato! Jasiu wkłada nogę do sedesu.
Obolały facet przychodzi do lekarza.
- Co panu dolega?
Facet ściąga spodnie, slipy i pokazuje "ptaszka" - całego podziurawionego!
- Panie! Kto pana tak urządził?
- Żona widelcem trzy dni temu.
- To jak pan mógł siusiać?
- Znam kilka chwytów na flet.
- Co panu dolega?
Facet ściąga spodnie, slipy i pokazuje "ptaszka" - całego podziurawionego!
- Panie! Kto pana tak urządził?
- Żona widelcem trzy dni temu.
- To jak pan mógł siusiać?
- Znam kilka chwytów na flet.