Facet do żony czule:
- Koteczku, pieseczku, żabciu, małpeczko!
Żona na to:
- ZOO dwie ulice dalej.
- Koteczku, pieseczku, żabciu, małpeczko!
Żona na to:
- ZOO dwie ulice dalej.
Przychodzi Jasiu do sklepu. Pani ekspedientka go pyta:
- Co byś chciał Jasiu?
- Coś ukraść.
- Co byś chciał Jasiu?
- Coś ukraść.
- Co mają wspólnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici?
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.
Trzej koledzy spotykają się i zwierzają się sobie o swoich nie wiernych żonach. Pierwszy mówi:
- Moja, to mnie chyba ze stolarzem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem wióry.
Drugi mówi:
- A moja, to chyba z mechanikiem, bo pod łóżkiem znalazłem śrubki.
Trzeci mówi:
- No, wasze, to są przynajmniej normalne! Moja, to mnie chyba z koniem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem dżokeja!
- Moja, to mnie chyba ze stolarzem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem wióry.
Drugi mówi:
- A moja, to chyba z mechanikiem, bo pod łóżkiem znalazłem śrubki.
Trzeci mówi:
- No, wasze, to są przynajmniej normalne! Moja, to mnie chyba z koniem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem dżokeja!
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona mówi do męża :
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...
Żona mówi do męża :
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...