Czy wiecie, że kiedyś...
1. Pamięć to było coś, co traciliśmy z wiekiem?
2. Aplikacja miała dużo wspólnego z zatrudnianiem?
3. Program to był w telewizji?
4. Edytor kombinował jak dobrze poskładać książkę?
5. Klawiaturą było dobre pianino?
6. W sieci można było znaleźć pająka?
7. Wirusem była grypa?
8. CD to była nadzieja na dalszy ciąg?
9. A jeśli ktoś miał coś, co nie było twarde i miało 3,5 cala to miał nadzieję, że nikt się nie dowie...?
     88
Psychiatra do kryminalisty:
- Ja opowiem panu bajkę, a pan ą dokończy.
- Dziadek i babka posadzili rzepkę...
Kryminalista kończy:
- A Rzepka odsiedział swoje i załatwił, i dziada i babę.
     47
Przed gmachem Uniwersytetu stoi student i ogląda nowiutki dyplom. Przechodzi grupka znajomych i ktoś mówi:
- Co, kupiłeś sobie nowiutki dyplom?
- Ta, zaraz kupiłeś. Dostałem na urodziny.
     57
Przychodzi baca do kosy i mówi :
- Witojcie koso !
- Witojcie baco ! Czego oczekujeta ?
- Ano owce mi trzeba ogolić i wy taką robote wykonacie , bo jak ja je gole to mi mózg wysiada .
Kosa bardzo zdziwiona mówi :
- To wy macie mózg ?!
     76
Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną, skarżąc się na jej apatie. Lekarz porozmawiał z pacjentką, potem ją objął, pogłaskał i kilka razy pocałował. Wreszcie zwraca się do obecnego przy tej scenie męża:
- Oto zabiegi, które są potrzebne pańskiej żonie. Powinny być stosowane przynajmniej co drugi dzień. No, powiedzmy we wtorki, czwartki i soboty.
- Dobrze, we wtorki i czwartki mogę żonę do pana przyprowadzać, ale sobota wykluczona - gram z kolegami w karty!
     109
Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie, masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio, nie pasuje!
     61