Siedzą sobie zięć i teściowa w pokoju.
- Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora...
- Pora, pora - przytaknął zięć.
- Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora...
- Pora, pora - przytaknął zięć.
Na lekcji geografii pani pyta Jasia:
- Jasiu, gdzie jest Kuba?
- Rozchorował się i leży w łóżku.
- Jasiu, gdzie jest Kuba?
- Rozchorował się i leży w łóżku.
Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą:
- Chodź szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.
- E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
- Chodź szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.
- E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
Jasiu wkleja zdjęcie swojego ojca do dzienniczka,a ojciec pyta:
- Jasiu, po co wklejasz moje zdjęcie do dzienniczka?
- Pani chce zobaczyć tego debila, który odrabia moją pracę domową.
- Jasiu, po co wklejasz moje zdjęcie do dzienniczka?
- Pani chce zobaczyć tego debila, który odrabia moją pracę domową.
Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
A baba:
- Cicho, ktoś mnie śledzi.
Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
A baba:
- Cicho, ktoś mnie śledzi.