Jaka choroba jest najbardziej niebezpieczna?
- Miłość, bo od razu kładzie do łóżka...
     73
Jasiu pierwszy raz jest na basenie. Już miał skoczyć do basenu, kiedy usłyszał krzyk ratownika:
- Stój! Czekaj! W basenie nie ma prawie wody!
- To świetnie, bo ja nie umiem pływać.
     26
Z zeszytów szkolnych:
- Przejścia w gęstwinach buszu i dżungli wycinane są meczetem.
- Kochanowski zdobył w Padwie wykształcenie fizjologiczne.
- Przerażony pilot poczuł, że ma obcięty ogon.
- Ziębowicz wyrzucał sobie to, że popełnił samobójstwo.
- Hitler był najgroźniejszym z hitlerowców.
- Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.
- Na święta kupiliśmy półtora żywego karpia.
- Organy zbudowane są z dużych i małych piszczeli.
- Jagna na szczęście nie była długo chora, wkrótce zmarła.
- Przy rekonstrukcji konserwatorzy usuwali to, co przyniosły wieki, bo piękno zawsze jest pod sukienką.
     55
Dyskoteka, światła są zgaszone tańczą dwie osoby.
- Świetnie tańczysz.
- Ty też.
- Świetnie obejmujesz.
- Ty też.
- Świetnie całujesz.
- Ty też.
- Mam na imię Darek, a Ty?
- O kurczę, ja też.
     20
Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go Diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy powieszony był biczowany łańcuchami. Kowalski kazał Diabłu minąć to miejsce. Dalej doszli do sali gdzie facet powieszony za ramiona biczowany był batogiem uplecionym z ogonów kotów. Znowu Kowalski przecząco pokręcił głową. W końcu doszli do sali w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany. Piękna kobieta klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł:
- Tak to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swą karę.
Diabeł na to:
- Jesteś pewny? To trwa aż przez 1000 lat, zdajesz sobie z tego sprawę?
- Tak, jestem pewien. To jest to miejsce!
- OK. - powiedział Diabeł. Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł:
- Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik.
     57
Mały chłopczyk obserwuje swą mamę siedzącą przed lustrem i nakładającą maseczkę kosmetyczną na twarz.
- Co robisz mamo?
- Nakładam maseczkę. No wiesz... Rozsmarowuję taki krem.
- Dlaczego?
- Żeby być piękniejszą.
Po jakimś czasie kobieta zaczęła wacikiem zbierać maseczkę z twarzy. Chłopczyk zainteresowany zapytał:
- Poddałaś się?
     47