Wraca Jasiu do domu i mówi do ojca:
- U nas to dzisiaj się w szkole działo. Do męskiej toalety weszła dziewczyna.
- Ale Ty ją pogoniłeś?
- Całych pięć razy.
- U nas to dzisiaj się w szkole działo. Do męskiej toalety weszła dziewczyna.
- Ale Ty ją pogoniłeś?
- Całych pięć razy.
Jasiu kupił oranżadę. Otworzył ją i na wewnętrznej stronie kapsla przeczytał:
- "Tym razem nic nie wygrałeś. Spróbuj jeszcze raz". Zakręca więc butelkę, czeka chwilę i... próbuje jeszcze raz.
- "Tym razem nic nie wygrałeś. Spróbuj jeszcze raz". Zakręca więc butelkę, czeka chwilę i... próbuje jeszcze raz.
Facet zobaczył faceta płaczącego i śmiejącego się zarazem.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo moje piękne BMW zaraz wpadnie do przepaści.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo kieruje nim moja teściowa.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo moje piękne BMW zaraz wpadnie do przepaści.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo kieruje nim moja teściowa.
Siostra na religii pyta sie Jasia:
- Jasiu. Kto zbudował arkę?
- No... eee
- Dobrze, siadaj piątka.
- Jasiu. Kto zbudował arkę?
- No... eee
- Dobrze, siadaj piątka.
W banku:
- Przepraszam, chciałbym podjąć pieniądze.
- Czy ma pan tutaj konto?
- Nie, ale mam nabity rewolwer!
- Przepraszam, chciałbym podjąć pieniądze.
- Czy ma pan tutaj konto?
- Nie, ale mam nabity rewolwer!