Mężczyźni rozmawiają na ulicy. Nagle jeden mówi:
- Muszę iść gotować obiad dla żony.
- Chora?
- Nie, głodna.
     73
Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki:
- A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska? -pyta jedna z nich. Chorowała pani w nocy?
- Skąd to pani przyszło do głowy? - odparskuje druga.
- No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni.
- Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.
     69
- Słyszałeś o blondynce, która obrabowała bank?
- Związała sejf i wysadziła strażnika.
     41
Idzie dwóch policjantów obok lasu. Jeden pyta:
- Widzisz ten las?
- Nie, bo mi drzewa zasłaniają.
     37
Cios dla kobiecego ego - kiedy mężczyzna zasypia zaraz po seksie, cios dla męskiego ego - kiedy kobieta zasypia w trakcie seksu.
     197
Mówi mąż do żony:
- Idź po piwo
- A może jakieś magiczne słowo
- Hokus pokus czary mary w mig zasuwaj po browary!
     70