Wielka amerykańska firma. Szef wzywa do siebie psychologa firmowego
- Johny. Doceniam to co robisz, ale pracoholików to ty zostaw w spokoju!
- Johny. Doceniam to co robisz, ale pracoholików to ty zostaw w spokoju!
Dlaczego Robert Kubica zajął ostatnio świetne, 3 miejsce w wyścigu F1?
- Bo Polacy w pit-stopie wykręcają koła w 3 sekundy.
- Bo Polacy w pit-stopie wykręcają koła w 3 sekundy.
Jasiu przychodzi podekscytowany do domu i opowiada:
- Dziś byliśmy z klasą w takiej fabryce, gdzie była maszyna, do której wrzucali barana a wychodziły parówki. Tato, a czy jest taka maszyna, do której wkłada sie parówkę a wychodzi baran?
- Tak, synku, Twoja matka.
- Dziś byliśmy z klasą w takiej fabryce, gdzie była maszyna, do której wrzucali barana a wychodziły parówki. Tato, a czy jest taka maszyna, do której wkłada sie parówkę a wychodzi baran?
- Tak, synku, Twoja matka.
List blondynki:
Pisze do ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział,że do ciebie pisze. Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce, jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Pogoda nie jest najgorsza, w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4. Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział, że jak ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci, więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.
PS
Chciałam ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam...
Pisze do ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział,że do ciebie pisze. Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce, jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Pogoda nie jest najgorsza, w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4. Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział, że jak ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci, więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.
PS
Chciałam ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam...
Dziadzio Stasiek parkuje starego rozgruchotanego maluszka pod sejmem.
Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam alarm .
Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam alarm .