Przychodzi Jasiu zadowolony do domu i mówi tacie, że tylko on odpowiedział na pytanie jak pani zadała pierwsze pytanie.
Tata na to:
- A z czego pani pytała ?
Jasiu mówi:
- Kto nie odrobił pracy domowej ?
Tata na to:
- A z czego pani pytała ?
Jasiu mówi:
- Kto nie odrobił pracy domowej ?
Do lekarza przyszło trzech staruszków, którzy mają problemy z pamięcią. Lekarz przeprowadza standardowy test. Pyta pierwszego:
- Ile jest trzy razy trzy?
- 456 - odpowiada.
Zaniepokojony lekko lekarz pyta drugiego:
- Teraz pana kolej. Ile to będzie: trzy razy trzy?
- Czwartek - odpowiada drugi staruszek.
Zatroskany lekarz zwraca się do trzeciego pacjenta:
- OK, teraz pan. Może pan wie, ile to jest trzy razy trzy?
- Dziewięć - rezolutnie odpowiada trzeci pacjent.
- Świetnie! - wykrzykuje lekarz. - A skąd pan to wiedział?
- To bardzo proste. Trzeba tylko od czwartku odjąć 456
- Ile jest trzy razy trzy?
- 456 - odpowiada.
Zaniepokojony lekko lekarz pyta drugiego:
- Teraz pana kolej. Ile to będzie: trzy razy trzy?
- Czwartek - odpowiada drugi staruszek.
Zatroskany lekarz zwraca się do trzeciego pacjenta:
- OK, teraz pan. Może pan wie, ile to jest trzy razy trzy?
- Dziewięć - rezolutnie odpowiada trzeci pacjent.
- Świetnie! - wykrzykuje lekarz. - A skąd pan to wiedział?
- To bardzo proste. Trzeba tylko od czwartku odjąć 456
Siostra wraca po przerwie do pokoju pielęgniarek. Koleżanka zwraca jej uwagę że lewa pierś wystaje jej z fartucha
- Oh, ci lekarze nigdy po sobie nie sprzątają.
- Oh, ci lekarze nigdy po sobie nie sprzątają.
Trzech gości po wypadku samochodowym spotkało się u bram niebios. Jakoś smętnie po sobie popatrzyli i jeden z nich zaczął rozmowę:
-Zapomnijmy o tym wypadku, bo teraz już nie mamy na to wpływu. Powiedzcie może, co chcielibyście, aby ludzie o was mówili?
Na co pierwszy - Ja bym chciał, żeby mnie zapamiętali jako wspaniałego ojca i męża, oraz zaradnego lekarza, w końcu wymyśliłem lek blokujący HIV. A ty?
- A ja bym chciał, żeby o mnie mówiono jak o wielkim człowieku, żeby pamiętali jak się zasłużyłem dla naszego kraju jako polityk.
Po czym patrzą na trzeciego i pytają go "A ty?"
- A ja bym chciał żeby ktoś z nich powiedział "Czekajcie, wyczuwam puls, on się rusza!"
-Zapomnijmy o tym wypadku, bo teraz już nie mamy na to wpływu. Powiedzcie może, co chcielibyście, aby ludzie o was mówili?
Na co pierwszy - Ja bym chciał, żeby mnie zapamiętali jako wspaniałego ojca i męża, oraz zaradnego lekarza, w końcu wymyśliłem lek blokujący HIV. A ty?
- A ja bym chciał, żeby o mnie mówiono jak o wielkim człowieku, żeby pamiętali jak się zasłużyłem dla naszego kraju jako polityk.
Po czym patrzą na trzeciego i pytają go "A ty?"
- A ja bym chciał żeby ktoś z nich powiedział "Czekajcie, wyczuwam puls, on się rusza!"
Obok siebie w autobusie stoją dwie osoby: Ona i On. Ona spojrzała na niego, on na nią...
- Informatyk (pomyślała studentka)
- Studentka (pomyślał bezdomny)
- Informatyk (pomyślała studentka)
- Studentka (pomyślał bezdomny)