Na dyskotece Jasiu podchodzi do siedzącej dziewczynki i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak.
- To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.
- Zatańczysz?
- Tak.
- To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.
Z zeszytów szkolnych:
- Joanna d'Arc była jedyną dziewicą we Francji, za co też poniosła karę.
- Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie. W worku ma brzuch na małego i długi ogon
- Jurand nie rzucił się na Krzyżaków, gdyż tym czasem bili się z myślami.
- Homo sapiens miał bardziej wyprostowaną posturę niż pitekantrop oraz miał większą pojemność mózgu, czego skutkiem jest większy i mądrzejszy mózg.
- Król Staś podejmował na obiadach czwartkowych różnych chudych literatów, bo inaczej pomarliby z głodu.
- Kopernik to człowiek bardzo wykształcony, był astronomem, lekarzem, biskupem i policjantem.
- Karol Wielki był człowiekiem sprawiedliwym i nakazał, by ludzie byli sądzeni zanim się ich zabije.
- Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
- Gdy wiosną umarła babcia automatycznie powiększył się metraż w mieszkaniu.
- Joanna d'Arc była jedyną dziewicą we Francji, za co też poniosła karę.
- Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie. W worku ma brzuch na małego i długi ogon
- Jurand nie rzucił się na Krzyżaków, gdyż tym czasem bili się z myślami.
- Homo sapiens miał bardziej wyprostowaną posturę niż pitekantrop oraz miał większą pojemność mózgu, czego skutkiem jest większy i mądrzejszy mózg.
- Król Staś podejmował na obiadach czwartkowych różnych chudych literatów, bo inaczej pomarliby z głodu.
- Kopernik to człowiek bardzo wykształcony, był astronomem, lekarzem, biskupem i policjantem.
- Karol Wielki był człowiekiem sprawiedliwym i nakazał, by ludzie byli sądzeni zanim się ich zabije.
- Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
- Gdy wiosną umarła babcia automatycznie powiększył się metraż w mieszkaniu.
Dzwoni babka do kącika porad:
- Słuchajcie, mam na strychu skunksa. Jak się go pozbyć?
- Niech pani usypie z okruszków chleba ścieżkę aż do wyjścia z domu. Skunks pójdzie sobie po okruszkach.
- OK, tak zrobię.
Telefon po godzinie:
- Ale mi poradziliście! Teraz mam dwa skunksy!
- Słuchajcie, mam na strychu skunksa. Jak się go pozbyć?
- Niech pani usypie z okruszków chleba ścieżkę aż do wyjścia z domu. Skunks pójdzie sobie po okruszkach.
- OK, tak zrobię.
Telefon po godzinie:
- Ale mi poradziliście! Teraz mam dwa skunksy!
Mają kamienować cudzołożnice przychodzi Jezus i mówi:
- Kto jest bez winny niech pierwszy rzuci kamień!
Nagle leci kamień i trafia cudzołożnice w głowę. Jezus odwraca się i mówi:
- Mamo, ale ty mnie czasem denerwujesz!
- Kto jest bez winny niech pierwszy rzuci kamień!
Nagle leci kamień i trafia cudzołożnice w głowę. Jezus odwraca się i mówi:
- Mamo, ale ty mnie czasem denerwujesz!