W pubie, bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.. Czuje, że obok też ktoś siedzi, więc zagaduje:
- Opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos obok - kobiecy:
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką metr osiemdziesiąt wzrostu i 70 kg wagi. No i jestem naprawdę silna. Obok mnie siedzi również blondynka, metr dziewięćdziesiąt wzrostu, 80 kg wagi, która podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi trzecia blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu. Nadal chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie chce mi się go trzy razy tłumaczyć.
- Opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos obok - kobiecy:
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką metr osiemdziesiąt wzrostu i 70 kg wagi. No i jestem naprawdę silna. Obok mnie siedzi również blondynka, metr dziewięćdziesiąt wzrostu, 80 kg wagi, która podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi trzecia blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu. Nadal chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie chce mi się go trzy razy tłumaczyć.
Dwóch chłopców bawiących się na ulicy widzą idącego ruskiego żołnierza. Jeden z nich zwraca mu uwagę, i mówi:
- Ty, soldat, but zgubiłeś.
Na to on:
- Ja nie zgubił, ja znalazł.
- Ty, soldat, but zgubiłeś.
Na to on:
- Ja nie zgubił, ja znalazł.
Jak lekarze żegnają się ze swoimi pacjentami?
Okulista - "Do zobaczenia"
Laryngolog - "Do usłyszenia"
Ginekolog - "Jeszcze do pani zajrzę"
Okulista - "Do zobaczenia"
Laryngolog - "Do usłyszenia"
Ginekolog - "Jeszcze do pani zajrzę"
Egzamin z filozofii. Profesor mówi do studenta:
- Proszę obejść stół dookoła. Student wykonuje polecenie.
Profesor:
- Proszę indeks, dwója!
Następny student - podobnie. Profesor do kolejnego:
- Proszę obejść stół dookoła.
- A w którą stronę?
Profesor:
- Pan zaliczył.
- Proszę obejść stół dookoła. Student wykonuje polecenie.
Profesor:
- Proszę indeks, dwója!
Następny student - podobnie. Profesor do kolejnego:
- Proszę obejść stół dookoła.
- A w którą stronę?
Profesor:
- Pan zaliczył.