- Tato daj mi pięć dych - prosi Jasiu.
- Cztery dychy? Po co Ci te trzy dychy? No dobra, masz te dwie dychy i nie zgub tej dychy.
- Cztery dychy? Po co Ci te trzy dychy? No dobra, masz te dwie dychy i nie zgub tej dychy.
- Babciu! Kto to jest kochanek?
- Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę...
- Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę...
Przyjaciółka pyta przyjaciółkę:
- Czy spotkałaś już w swoim życiu mężczyznę, który delikatnym dotknięciem poruszył w Tobie każdy nerw?
- Tak, spotkałam. To był dentysta.
- Czy spotkałaś już w swoim życiu mężczyznę, który delikatnym dotknięciem poruszył w Tobie każdy nerw?
- Tak, spotkałam. To był dentysta.
Jasiu leży na brzuchu i śpiewa. Nagle położył się na plecy i znowu śpiewa.
Tata się go pyta:
- Jasiu w co się teraz bawisz?
A jasiu na to:
- W płytę gramofonową, teraz śpiewam na drugiej stronie płyty.
Tata się go pyta:
- Jasiu w co się teraz bawisz?
A jasiu na to:
- W płytę gramofonową, teraz śpiewam na drugiej stronie płyty.
Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku...
Lekarz zaczyna ją badać. Baba:
- Wyżej, jeszcze wyżej...
Lekarz:
- Jeszcze wyżej? Ma pani chyba zapalenie migdałków.
- Bardzo mnie boli tam w środku...
Lekarz zaczyna ją badać. Baba:
- Wyżej, jeszcze wyżej...
Lekarz:
- Jeszcze wyżej? Ma pani chyba zapalenie migdałków.