Dwa rekiny zauważyły łebka na desce windsurfingowej.
Jeden mówi do drugiego:
- O. I to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką!
     73
Nauczyciel historii wpada zdenerwowany do pokoju nauczycielskiego i mówi do dyrektora:
- Ech, ta druga "b"! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to żaden z nich!
- Niech się pan nie denerwuje - uspokaja dyrektor.- Może to rzeczywiście ktoś z innej klasy?
     88
Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
     68
Nauczycielka do Jasia:
- Jasiu "ja się ożenię" jaki to czas?
- Najwyższy, proszę pani.
     65
Brunetka pyta się blondynki :
- Dlaczego schowałaś saszetkę herbaty w lodówce ?
- Ponieważ lubię pić mrożoną .
     -38
- Synu, musimy porozmawiać. Chcę ci opowiedzieć o życiu.
- Ale tato, ja mam już 18 lat i wiem, co to seks.
- Chodzi mi raczej o znalezieniu pracy i płaceniu czynszu, ty obiboku.
     -4