- Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
- To fajnie że wam - pomyślał naród.
- To fajnie że wam - pomyślał naród.
Kowalski po wypłacie wypił w barze pól litra wódki z kolegą.
Mieli ochotę na jeszcze, więc Kowalski zaprosił go do siebie do domu.
- Siądzmy w kuchni, bo w pokoju śpi żona, nie będziemy jej przeszkadzać.
Gdy Kowalski wyszedł do łazienki, jego kolega po cichu zajrzał do pokoju.
- Franek, twoja żona śpi z jakimś facetem!!!
- Ja go znam, nie warto go budzić, on nie pije wódki...
Mieli ochotę na jeszcze, więc Kowalski zaprosił go do siebie do domu.
- Siądzmy w kuchni, bo w pokoju śpi żona, nie będziemy jej przeszkadzać.
Gdy Kowalski wyszedł do łazienki, jego kolega po cichu zajrzał do pokoju.
- Franek, twoja żona śpi z jakimś facetem!!!
- Ja go znam, nie warto go budzić, on nie pije wódki...
Osoby rodzaju żeńskiego dzielą się na:
- dziewczyny,
- kobiety,
- staruszki.
Dziewczyny dzielą się na:
- już dziewczyny,
- jeszcze dziewczyny,
- dziewczyny z dzieckiem.
Kobiety dzielą się na:
- damy,
- nie damy,
- damy, ale nie wam.
Staruszki się nie dzielą. Się rozkładają...
- dziewczyny,
- kobiety,
- staruszki.
Dziewczyny dzielą się na:
- już dziewczyny,
- jeszcze dziewczyny,
- dziewczyny z dzieckiem.
Kobiety dzielą się na:
- damy,
- nie damy,
- damy, ale nie wam.
Staruszki się nie dzielą. Się rozkładają...
Przychodzi baba do lekarza z dwoma poparzonymi uszami.
- Co się pani stało? - pyta lekarz
- To było gdy zadzwonił telefon myślałam, że żelazko to telefon więc odebrałam
- A co się stało z drugim?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie!
- Co się pani stało? - pyta lekarz
- To było gdy zadzwonił telefon myślałam, że żelazko to telefon więc odebrałam
- A co się stało z drugim?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie!