Jaś przychodzi do budki z goframi i mówi:
- Poproszę gofera.
- Jasiu nie mówi się gofera tylko gofra.
Następnego dnia przychodzi i mówi:
- Poproszę gofera.
- Jasiu ile razy mam Ci powtarzać? Nie mówi się gofera tylko gofra.
Jeszcze raz przychodzi i mówi:
- Poproszę gofra.
- Jasiu wreszcie się nauczyłeś,a z czym chcesz?
- Z dżemerem.
- Poproszę gofera.
- Jasiu nie mówi się gofera tylko gofra.
Następnego dnia przychodzi i mówi:
- Poproszę gofera.
- Jasiu ile razy mam Ci powtarzać? Nie mówi się gofera tylko gofra.
Jeszcze raz przychodzi i mówi:
- Poproszę gofra.
- Jasiu wreszcie się nauczyłeś,a z czym chcesz?
- Z dżemerem.
Ofiara wypadku budzi się po długiej i ciężkiej operacji....
- Co się stało!? Gdzie ja jestem?
- Miał pan wypadek...
- To znaczy, że jestem w szpitalu?
- W dużej części tak...
- Co się stało!? Gdzie ja jestem?
- Miał pan wypadek...
- To znaczy, że jestem w szpitalu?
- W dużej części tak...
Dzieci w szkole miały przygotować słowa zaczynające się na literę "K".
- Krzysiu, jakie słowo przygotowałeś?
- Komar.
- Bardzo dobrze.
- Aniu a Ty, jakie słowo przygotowałaś?
- Kot.
Przychodzi kolej na Jasia.
- Jasiu, jakie słowo przygotowałeś?
- Kamień.
- Wspaniale! Przynajmniej raz nie użyłeś brzydkiego wyrazu.
- Ale ku**a taki wielki!!!
- Krzysiu, jakie słowo przygotowałeś?
- Komar.
- Bardzo dobrze.
- Aniu a Ty, jakie słowo przygotowałaś?
- Kot.
Przychodzi kolej na Jasia.
- Jasiu, jakie słowo przygotowałeś?
- Kamień.
- Wspaniale! Przynajmniej raz nie użyłeś brzydkiego wyrazu.
- Ale ku**a taki wielki!!!
Podczas lekcji języka polskiego nauczyciel prosi Jasia, aby powiedział jakiś wyraz, w którym występuje litera "o"
Jasio odpowiada:
- Noga
- Dobrze. A czy znasz wyraz w którym litera "o" występuje dwa razy?
- Tak. Boisko
- A może znasz jeszcze jakiś wyraz w którym "o" występuje trzy razy?
Jasio bez namysłu:
- Goool!
Jasio odpowiada:
- Noga
- Dobrze. A czy znasz wyraz w którym litera "o" występuje dwa razy?
- Tak. Boisko
- A może znasz jeszcze jakiś wyraz w którym "o" występuje trzy razy?
Jasio bez namysłu:
- Goool!
Dwoje przedszkolaków kłóci się, kto ma starszego dziadka. Pierwszy mówi:
- Mój dziadek miał 57 lat.
Drugi mówi:
- Mój dziadek miał 64 lata.
A Jasiu się wtrąca i mówi:
- Mój dziadek był taki stary, że tata go musiał zabić!
- Mój dziadek miał 57 lat.
Drugi mówi:
- Mój dziadek miał 64 lata.
A Jasiu się wtrąca i mówi:
- Mój dziadek był taki stary, że tata go musiał zabić!