Normalne dziecko potrafi liczyć na palcach do 10. Dziecko informatyka potrafi liczyć na palcach do 1023.
Przed restauracją, opodal bramy uniwersytetu, stoją dwie prostytutki i czekają na klientów. Z bramy uniwersytetu wychodzi studentka i wyciągnąwszy papierosa, pyta:
- Koleżanki, czy macie ognia?
Panienki bez słów przypaliły jej papierosa, po czym komentują:
- Słyszałaś?!
- No! Raz przespała się z jakimś studencikiem i już "koleżanka"!
- Koleżanki, czy macie ognia?
Panienki bez słów przypaliły jej papierosa, po czym komentują:
- Słyszałaś?!
- No! Raz przespała się z jakimś studencikiem i już "koleżanka"!
Wściekła żona wita w drzwiach męża, uwalanego szminką, cuchnącego alkoholem:
- Mam nadzieję, że masz jakiś dobry powód by zjawiać się w takim stanie o szóstej nad ranem?!
- No śniadanie, ma się rozumieć...
- Mam nadzieję, że masz jakiś dobry powód by zjawiać się w takim stanie o szóstej nad ranem?!
- No śniadanie, ma się rozumieć...
Leci sobie samolot, a w nim ludzie różnych nacji. Nagle coś się psuje i samolot zaczyna spadać. Pilot ogłosił, że maszynę trzeba odciążyć, więc wyrzucono bagaż. Samolot wrócił na poprzedni kurs, lecz nie minął kwadrans a znowu
coś nawaliło. Ludzie patrzą po sobie, kto dla ratowania
współpasażerów poświęci się i wyskoczy.
(Konsternacja)
Nagle zrywa się Amerykanin i mówi, że skoro Batman, Superman i Spiderman to Amerykanie to on też może być Hero, po czym wypił z barku cala Whisky i z okrzykiem
"Za Amerykę!" wyskoczył.
Wszystko wróciło do normy, ale zaraz wszystko się powtórzyło Tym razem podniósł się Francuz i mówi, że skoro Amerykanin mógł to on też! Wypił wszystkie czerwone wina jakie były w barku i z okrzykiem "Vive la France!" wyskoczył.
Po niedługim czasie sytuacja się powtarza, a wszyscy patrzą na Polaka. Polak rozejrzał się, powiedział:
- Czemu nie?
Wzruszył ramionami, wypił wszystko co było w barku oraz własne zapasy i z okrzykiem "Niech żyje Mozambik"... wyrzucił Murzyna.
coś nawaliło. Ludzie patrzą po sobie, kto dla ratowania
współpasażerów poświęci się i wyskoczy.
(Konsternacja)
Nagle zrywa się Amerykanin i mówi, że skoro Batman, Superman i Spiderman to Amerykanie to on też może być Hero, po czym wypił z barku cala Whisky i z okrzykiem
"Za Amerykę!" wyskoczył.
Wszystko wróciło do normy, ale zaraz wszystko się powtórzyło Tym razem podniósł się Francuz i mówi, że skoro Amerykanin mógł to on też! Wypił wszystkie czerwone wina jakie były w barku i z okrzykiem "Vive la France!" wyskoczył.
Po niedługim czasie sytuacja się powtarza, a wszyscy patrzą na Polaka. Polak rozejrzał się, powiedział:
- Czemu nie?
Wzruszył ramionami, wypił wszystko co było w barku oraz własne zapasy i z okrzykiem "Niech żyje Mozambik"... wyrzucił Murzyna.
Pewien facet całuje tramwaje. Podchodzi do niego policjant i pyta
- Po co Pan całujesz tramwaje?
- Bo nie wiem który przejechał moją teściową!
- Po co Pan całujesz tramwaje?
- Bo nie wiem który przejechał moją teściową!