Jak trwoga to do loga.
     64
Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma żadnego straszydła?
- Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem.
     111
- Pański stan zdrowia wymaga natychmiastowej operacji - komunikuje choremu lekarz w szpitalu
- Nigdy się na to nie zgodzę! Wolę umrzeć! odpowiada pacjent.
- Jedno drugiego nie wyklucza.
     52
- Dlaczego blondynki boją się chodzić koło roweru?
- Bo się boją, że je pedał zgwałci.
     25
Na lekcji pani prosi dzieci o napisanie wierszyka o morzu. Po chwili zgłasza się Jaś i czyta:
- Nad brzegiem morza stała dziewczyna hoża. Nogi miała jak słupy, poziom wody jej sięgał do kolan.
- Jasiu, źle! W ostatniej linijce nie udało Ci się znaleźć rymu.
- Wody przybędzie, to i rym będzie.
     95
- Ślicznie wyglądasz w tym nowym kostiumie!
- Wiem, Kryśka mi to powiedziała!
- I ty jej wierzysz?!
     81