Chłopak na balu do blondynki:
- Mogę cię prosić do walca?
- Zgłupiałeś?! To już nie miałeś czym przyjechać?!
- Mogę cię prosić do walca?
- Zgłupiałeś?! To już nie miałeś czym przyjechać?!
Góral do Japończyka :
- Pokaż mi swoje sztuki walki - zakurzyło się, zatrzęsło góral podnosi się z ziemi i pyta
- Co to było?
- KA-RA-TE-mówi Japończyk
Na to góral:
- Pokarz coś jeszcze - zakurzyło się i zatrzęsło góral wstaje i się pyta
- A to co było?
- DŻU-DŻI-TSU
- No to ja ci pokarze - mówi góral
Japończyk budzi się po tygodniu w szpitalu, nad nim góral pyta się więc górala
- Co to było?
A góral na to:
- CIU-PA-GA
- Pokaż mi swoje sztuki walki - zakurzyło się, zatrzęsło góral podnosi się z ziemi i pyta
- Co to było?
- KA-RA-TE-mówi Japończyk
Na to góral:
- Pokarz coś jeszcze - zakurzyło się i zatrzęsło góral wstaje i się pyta
- A to co było?
- DŻU-DŻI-TSU
- No to ja ci pokarze - mówi góral
Japończyk budzi się po tygodniu w szpitalu, nad nim góral pyta się więc górala
- Co to było?
A góral na to:
- CIU-PA-GA
Siedzi na przystanku autobusowym dwóch policjantów. Jeden pyta drugiego.
- Do jakiego autobusu wsiadasz?
- Do jedynki - odpowiada pierwszy. - A ty?
- Do ósemki.
Przyjeżdża osiemnastka i wsiedli obaj.
- Do jakiego autobusu wsiadasz?
- Do jedynki - odpowiada pierwszy. - A ty?
- Do ósemki.
Przyjeżdża osiemnastka i wsiedli obaj.
Student zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.