- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
- Z czego zasłynęli Niemcy w czasie wyścigu w Chinach?
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie zaprzepaścili szanse Kubicy na podium.
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie zaprzepaścili szanse Kubicy na podium.
Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza:
"Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram. Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągnęli mnie na wódkę. Dzień czwarty. Szkoda, że przedwczoraj nie umarłem."
"Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram. Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągnęli mnie na wódkę. Dzień czwarty. Szkoda, że przedwczoraj nie umarłem."
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego zadanie jest napisane pismem Twojego taty?
- Bo pisałem jego długopisem.
- Jasiu, dlaczego zadanie jest napisane pismem Twojego taty?
- Bo pisałem jego długopisem.