Jasiu przychodzi spóźniony do szkoły
Nauczycielka się go pyta:
- Jasiu czemu spóźniłeś się na lekcje?
- Bo użądliła mnie pszczoła.
- Pokaż.
- Nie mogę!
- Usiądź.
- Też nie mogę!
Nauczycielka się go pyta:
- Jasiu czemu spóźniłeś się na lekcje?
- Bo użądliła mnie pszczoła.
- Pokaż.
- Nie mogę!
- Usiądź.
- Też nie mogę!
Naukowcy do Giertycha: kiedy dostaniemy lepsze place? Polska nauka kuleje.
- Spokojnie... na naukę nigdy nie jest za późno.. - odpowiada minister
- Spokojnie... na naukę nigdy nie jest za późno.. - odpowiada minister
Prostytutka dzwoni do św. Mikołaja.
- Mikusiu! Czy odwiedzisz mnie w tym roku?
- Oczywiście! Nie mogę się doczekać.
- A będziesz miał pełny worek?
- Bardzo pełny! Przecież tylko raz w roku cię odwiedzam.
- Mikusiu! Czy odwiedzisz mnie w tym roku?
- Oczywiście! Nie mogę się doczekać.
- A będziesz miał pełny worek?
- Bardzo pełny! Przecież tylko raz w roku cię odwiedzam.
Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi:
- Twój nie ma skórki na końcu!
- Byłem obrzezany.
- Co to znaczy?
- To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu.
- Ile miałeś lat, jak to zrobili?
- Moja mama mówi, że miałem dwa dni.
- Bolało?
- Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!
- Twój nie ma skórki na końcu!
- Byłem obrzezany.
- Co to znaczy?
- To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu.
- Ile miałeś lat, jak to zrobili?
- Moja mama mówi, że miałem dwa dni.
- Bolało?
- Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!