- Więc, dlaczego chce Pan się rozwieść z żoną?
- Wysoki sądzie, ta kobieta mi żyć nie daje. Lipiec ciepły, chłopaki wpadli na piwo, a ona ciągle: Wyrzuć choinkę, wyrzuć choinkę!
- Wysoki sądzie, ta kobieta mi żyć nie daje. Lipiec ciepły, chłopaki wpadli na piwo, a ona ciągle: Wyrzuć choinkę, wyrzuć choinkę!
- Wiesz, mamo, Kazio wczoraj przyszedł brudny do szkoły i pani go za karę wysłała do domu!
- I co pomogło?
- Tak, dzisiaj cala klasa przyszła brudna.
- I co pomogło?
- Tak, dzisiaj cala klasa przyszła brudna.
Autostradą biegnie nagi policjant. Zatrzymuje go znajomy i pyta :
- Co cie napadło?
- Mnie? Nic. Ja mam służbę, aż tu nagle dzwoni dyżurny oficer z komendy i powiada:
- Gołoledź na A-4.
- No to lecę.
- Co cie napadło?
- Mnie? Nic. Ja mam służbę, aż tu nagle dzwoni dyżurny oficer z komendy i powiada:
- Gołoledź na A-4.
- No to lecę.
Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś, skarbie?
- Nie, w aptece.
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś, skarbie?
- Nie, w aptece.
- Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"?
- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.
- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.