Chłopak i dziewczyna poznali się na studiach i po krótkim czasie wylądowali w łóżku.
Po 5 minutach ona mówi:
- Kończysz już?
- Nie, jestem dopiero na trzecim roku.
Po 5 minutach ona mówi:
- Kończysz już?
- Nie, jestem dopiero na trzecim roku.
W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki.
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zl miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł,mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...
- Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie...
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zl miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł,mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...
- Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie...
Z zeszytów szkolnych:
- Dziwna z braku czegoś innego podniecała na wyspie ogień.
- Chory więzień nie dość, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
- Boga nie można usłyszeć, bo mówi bardzo cicho i do tego po łacinie.
- Lawa Wezuwiusza tak dalece zachowała wszystko w Pompei, ze znaleziono tam kobiety w trakcie szydełkowania na drutach.
- Lato spędzę w górach u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.
- Ksiądz Robak ukazuje siebie jako marnego procha.
- Dawniej gdy kawaler chciał zdobyć panienkę, musiał do niej przyjść z dobrym krokodylem. Świadczy o tym wypowiedz Klary do Papkina.
- Człowiek przed odkryciem ognia brał go z błyskawic.
- Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
- Jagienka rozgniatała orzechy bez młotka, bo miała twarde przyrodzenie.
- Dziwna z braku czegoś innego podniecała na wyspie ogień.
- Chory więzień nie dość, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
- Boga nie można usłyszeć, bo mówi bardzo cicho i do tego po łacinie.
- Lawa Wezuwiusza tak dalece zachowała wszystko w Pompei, ze znaleziono tam kobiety w trakcie szydełkowania na drutach.
- Lato spędzę w górach u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.
- Ksiądz Robak ukazuje siebie jako marnego procha.
- Dawniej gdy kawaler chciał zdobyć panienkę, musiał do niej przyjść z dobrym krokodylem. Świadczy o tym wypowiedz Klary do Papkina.
- Człowiek przed odkryciem ognia brał go z błyskawic.
- Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
- Jagienka rozgniatała orzechy bez młotka, bo miała twarde przyrodzenie.
Niedźwiedź mówi:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta w lesie uciekają.
Na to lew:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta ze stepu uciekają.
Na to kurczak
- A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta w lesie uciekają.
Na to lew:
- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta ze stepu uciekają.
Na to kurczak
- A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
- Mamusiu, czy to tatuś kupił to nowe futro?
- Syneczku, gdybym ja liczyła tylko na tatusia, to i ciebie by na świecie nie było...
- Syneczku, gdybym ja liczyła tylko na tatusia, to i ciebie by na świecie nie było...