Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie. W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C... wie pan... szybki, czysty kod, nie robi błędów... warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C , może też pisać w Visual C , trochę w Javie... wie pan... tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? - pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C... wie pan... szybki, czysty kod, nie robi błędów... warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C , może też pisać w Visual C , trochę w Javie... wie pan... tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? - pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem.
Wychodzi facet z domu publicznego, aż tu nagle jebut coś spadło obok niego. Pochylił się i patrzy, a to koty tak gorąco harcowały, że aż zleciały z dachu. Wraca wiec pędem do przybytku miłości i krzyczy:
- Szefowo! Reklama wam spadła!
- Szefowo! Reklama wam spadła!
Trzech gości po wypadku samochodowym spotkało się u bram niebios. Jakoś smętnie po sobie popatrzyli i jeden z nich zaczął rozmowę:
-Zapomnijmy o tym wypadku, bo teraz już nie mamy na to wpływu. Powiedzcie może, co chcielibyście, aby ludzie o was mówili?
Na co pierwszy - Ja bym chciał, żeby mnie zapamiętali jako wspaniałego ojca i męża, oraz zaradnego lekarza, w końcu wymyśliłem lek blokujący HIV. A ty?
- A ja bym chciał, żeby o mnie mówiono jak o wielkim człowieku, żeby pamiętali jak się zasłużyłem dla naszego kraju jako polityk.
Po czym patrzą na trzeciego i pytają go "A ty?"
- A ja bym chciał żeby ktoś z nich powiedział "Czekajcie, wyczuwam puls, on się rusza!"
-Zapomnijmy o tym wypadku, bo teraz już nie mamy na to wpływu. Powiedzcie może, co chcielibyście, aby ludzie o was mówili?
Na co pierwszy - Ja bym chciał, żeby mnie zapamiętali jako wspaniałego ojca i męża, oraz zaradnego lekarza, w końcu wymyśliłem lek blokujący HIV. A ty?
- A ja bym chciał, żeby o mnie mówiono jak o wielkim człowieku, żeby pamiętali jak się zasłużyłem dla naszego kraju jako polityk.
Po czym patrzą na trzeciego i pytają go "A ty?"
- A ja bym chciał żeby ktoś z nich powiedział "Czekajcie, wyczuwam puls, on się rusza!"
Oficer polityczny pyta nowego rekruta w Krasnoj Armii.
- Kto jest waszym Ojcem?
- Moim ojcem jest towarzysz Józef Stalin!
- Jak to?!
- Tak, bo towarzysz Józef Stalin jest ojcem całego naszego narodu!
- Oooo! Podoba mi się wasza postawa. A kim jest wasza matka?
- Moją matką jest Rosja Sowiecka, która nas wszystkich wydała na świat!
- Wysoko zajdziecie, żołnierzu. Tak mi się podobacie, że spełnię jedno wasze życzenie. Mówcie, co chcielibyście dostać? Przepustkę? Kartki dodatkowe? Urlop?
- Melduję, że najbardziej na świecie pragnę zostać sierotą!
- Kto jest waszym Ojcem?
- Moim ojcem jest towarzysz Józef Stalin!
- Jak to?!
- Tak, bo towarzysz Józef Stalin jest ojcem całego naszego narodu!
- Oooo! Podoba mi się wasza postawa. A kim jest wasza matka?
- Moją matką jest Rosja Sowiecka, która nas wszystkich wydała na świat!
- Wysoko zajdziecie, żołnierzu. Tak mi się podobacie, że spełnię jedno wasze życzenie. Mówcie, co chcielibyście dostać? Przepustkę? Kartki dodatkowe? Urlop?
- Melduję, że najbardziej na świecie pragnę zostać sierotą!
Dlaczego blondynkom nie powierza się stanowiska windziarza?
- Bo nie zapamiętają trasy.
- Bo nie zapamiętają trasy.