- Grywa pan na fortepianie, hrabio?
- Owszem, ale nie lubię.
- Ależ dlaczego?
- Bo mi się karty ślizgają.
- Owszem, ale nie lubię.
- Ależ dlaczego?
- Bo mi się karty ślizgają.
Przychodzi polityk do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam straszny problem, od trzech tygodni mam migrenę.
A na to lekarz:
- Niech pan nie przesadza. Migrenę to może mięć profesor, nauczyciel, artysta. Słowem - człowiek myślący. A panu to po prostu łeb napier..la.
- Panie doktorze, mam straszny problem, od trzech tygodni mam migrenę.
A na to lekarz:
- Niech pan nie przesadza. Migrenę to może mięć profesor, nauczyciel, artysta. Słowem - człowiek myślący. A panu to po prostu łeb napier..la.
Na Białorusi w najbliższym czasie odbędzie się demokratyczne referendum. Będzie jedno pytanie i dwie możliwe odpowiedzi:
Czy nie masz nic przeciwko wyborowi prezydenta Łukaszenki na kolejną kadencję ?
- Tak, nie mam nic przeciwko
- Nie, nie mam nic przeciwko
Czy nie masz nic przeciwko wyborowi prezydenta Łukaszenki na kolejną kadencję ?
- Tak, nie mam nic przeciwko
- Nie, nie mam nic przeciwko
Towarzyszu dowódco - pyta raz Pietka Czapajewa - czy wypilibyście litr wódki?
- A jakże!
- A wiadro?
- Oczywiście!
- A Jezioro Bajkał pełne wódki?
- Nie! - Dlaczego, towarzyszu dowódco?
- Nie starczyłoby ogórków!
- A jakże!
- A wiadro?
- Oczywiście!
- A Jezioro Bajkał pełne wódki?
- Nie! - Dlaczego, towarzyszu dowódco?
- Nie starczyłoby ogórków!
- Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało.
- A próbował się pan kąpać, jak mówiłem?
- Tak, wykąpałem się - dwa tygodnie było w porządku ale teraz znowu swędzi.
- A próbował się pan kąpać, jak mówiłem?
- Tak, wykąpałem się - dwa tygodnie było w porządku ale teraz znowu swędzi.