Złapał głodny programista złotą rybę, no i jak zawsze trzy życzenia:
- Po-pierwsze, chce pokoju na całym świecie
Biedna ryba na to:
- Sorrki, za trudne, inne poproszę.
- No to niech Windows 95 się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie.
     3
Dwaj informatycy przechwalają się co potrafi ich komputer. Pierwszy mówi:
- Gdy przychodzę do domu, mój pecet automatycznie załącza linuxa i czeka aż przy nim usiądę.
- Eee, to nic - mówi drugi - jak ja wracam z pracy, to mój komputer na dzień dobry merda joystickiem!
     70
Co robią informatyk, matematyk i humanista widząc piękną dziewczynę?
Informatyk zagaduje, stara się być zabawny, poznaje ją i się umawiają.
Matematyk niezobowiązującą rozmową poznaje ją trochę i dostaje od niej numer telefonu.
Humanista kompletnie nie wie, jak się zachować, więc wymyśla sobie powody, dla których informatyk, czy matematyk nie mogliby się z nią umówić.
     56
Wysprzątane mieszkanie to znak, ze komputer jest zepsuty.
     53
W świecie komputerowego przetwarzania danych żadna awaria się nie kończy, ponieważ płynnie przechodzi w druga....
     45
- Jakie jest podobieństwo między wigwamem, a linuksem?
- No windows, no gates, Apache inside.
     52
Rozmowa programistów:
- Macie jakieś testy wydajnościowe?
- Bieg na 50km.
     44
Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie. Pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.
     41
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie!
A mąż na to:
- Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!
     80
Dzieci piszą wypracowanie na temat: Jak wyobrażam sobie bycie informatykiem? Nie pisze tylko Jaś.
- Dlaczego nie piszesz? - pyta polonistka.
- Czekam, aż mi się otworzy edytor tekstu.
     47