Mąż:
- Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki!
Żona:
- Gdybyś nauczył się odpowiednio mi dogodzić, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika!
- Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki!
Żona:
- Gdybyś nauczył się odpowiednio mi dogodzić, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika!
Jasio wskakuje do klasy i krzyczy "SIEMAAA!".
- Jasiu, wyjdź proszę z klasy i wejdź tak grzecznie jak twój tatuś wraca z pracy. - powiedziała Pani spokojnym głosem
Jasio załamany bierze tornister i wychodzi. Po chwili drzwi otwierają się z wielkim hukiem i Jasio wbiega do klasy.
- Ha! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!
- Jasiu, wyjdź proszę z klasy i wejdź tak grzecznie jak twój tatuś wraca z pracy. - powiedziała Pani spokojnym głosem
Jasio załamany bierze tornister i wychodzi. Po chwili drzwi otwierają się z wielkim hukiem i Jasio wbiega do klasy.
- Ha! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!
Córka do matki:
- Mamusiu, czy ja jestem ładna?
- Zapytaj swojego chłopaka.
- Przecież ja nie mam chłopaka?
- No właśnie.
- Mamusiu, czy ja jestem ładna?
- Zapytaj swojego chłopaka.
- Przecież ja nie mam chłopaka?
- No właśnie.
Dwaj robotnicy na budowie rzucają monetę.
- Jak wypadnie reszka, gramy w karty - mówi jeden.
- Jak wypadnie orzeł, idziemy na piwo - dodaje drugi.
- A jak stanie na sztorc?
- Trudno, pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty...
- Jak wypadnie reszka, gramy w karty - mówi jeden.
- Jak wypadnie orzeł, idziemy na piwo - dodaje drugi.
- A jak stanie na sztorc?
- Trudno, pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty...
- Jasiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka - Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał?
W roku 2005, na wojnie, w Afganistanie Szeregowy Wacek pyta się żołnierzy:
- Dlaczego macie przy sobie broń na tą wojnę?
Wszyscy zaczynają wykrzykiwać:
- Dla bezpieczeństwa, odpowiada pierwszy.
- Nie, żeby zabijać, mówi następny.
- Wszyscy źle! krzyczy szeregowy Wacek, żeby zabić Hitlera i jego armie!
- Dlaczego macie przy sobie broń na tą wojnę?
Wszyscy zaczynają wykrzykiwać:
- Dla bezpieczeństwa, odpowiada pierwszy.
- Nie, żeby zabijać, mówi następny.
- Wszyscy źle! krzyczy szeregowy Wacek, żeby zabić Hitlera i jego armie!