-Wiesz kupiłem mojej córce na urodziny fortepian, myślałem że będzie na nim grać, ale nie wyszło...
-Tak samo było kiedy ja kupiłem teściowej walizkę.
     39
Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami
- Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować
- A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?
     73
Jasio do mamy:
- Mamusiu, czy łatwo jest dotrzymać tajemnicy?
- Nie wiem synku, nigdy nie próbowałam.
     70
W akademiku:
- Dziewczęta, chłopcy do nas idą, ściągnijcie szybko majtki!
Słychać szum
- Nie te! Te ze sznurka!
     45
Dyrektor oznajmia sekretarce:
- Podaję się do dymisji, Pani Krysiu.
- Mój Boże! - załamuje się sekretarka. A kto ma przyjść na Pana miejsce?
- Kto? Z pewnością jakiś bałwan.
- Mój Boże! - załamuje ręce sekretarka. Znowu?
     87
Synek mówi do tatusia:
- Tatusiu, zrób żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są zmęczone.
- Tatusiu błagam, zrób żeby słoniki biegały.
- Synku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na Twoją prośbę.
- Tatusiu proszę! Ostatni raz...
- No dobrze, ale to już ostatni raz bo słoniki padną! Kooompaniaaaaaa! Maski włóż!!! Trzy okrążenia dookoła poligonu!
     108