Rozmawiają między sobą w hotelu Małysz, Schmitt i Ahonen przed turniejem Mamuciej Skoczni:
- Wiecie co, mówi Ahonen. Byłem w zeszłym tygodniu na filmie 101 Dalmatyńczyków i następnego dnia skoczyłem... 101 m. na małej skoczni!
- A ja, chwali się Schmitt czytałem201 sposobów na sukces i nie uwierzycie... Udało mi się wyciągnąć 201 m. na dużej skoczni.
- O kur*e! Musimy odwołać dzisiejsze zawody! - na to Małysz.
- Dlaczego?- pytają koledzy.
- Bo ja wczoraj właśnie skończyłem czytać 20 tysięcy mil podwodnej żeglugi!
     40
Sędzia do górala:
- Ile macie dochodów?
- Wysoki sądzie, do chodów to ja mom dwie nogi, ale obie kipskie.
     50
Idzie niedźwiedź lasem, patrzy a tu jeż coś konsumuje.
- Co jesz? - pyta
- Co niedźwiedź?
Ten się nie poddaje:
- Co jesz jeżyku? - pyta ponownie
- Co niedźwiedź misiu?
     8
Idzie typ do dentysty i pyta się:
- Panie, a czemu to ceramiczny kibel kosztuje 300 zł, a ceramiczny ząb 1000 zł?
Na to dentysta:
- Bo kiblem się niewygodnie gryzie.
     21
Na którymś wykładzie na środku sali, w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazł się pet. Do sali wchodzi pan major, zauważa pet i się pyta:
- Czyj to pet?
Odpowiada mu grobowa cisza, wiec pyta się znowu:
- Czyj to pet?
Znowu odpowiada mu grobowa cisza, pan major nie daje za wygrana i pyta się po raz trzeci:
- Po raz ostatni pytam się, czyj to pet?
Tym razem otrzymuje odpowiedz:
- Niczyj, można wziąć!
     74
Spisywanie od jednego autora - plagiat
Od dwóch - kompilacja
Od trzech lub więcej - magisterka
     33