Rozmawiają dwie blondynki:
- Kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, ze nie chcę go widzieć.
- No i co?
- Zgasiliśmy lampę.
- Kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, ze nie chcę go widzieć.
- No i co?
- Zgasiliśmy lampę.
Konduktor pyta blondynkę:
- Czy kupiła Pani bilet swojemu psu?
A blondynka na to:
- Przepraszam bardzo, to nie pies tylko suka!
- Czy kupiła Pani bilet swojemu psu?
A blondynka na to:
- Przepraszam bardzo, to nie pies tylko suka!