Podejrzewam, że w naszej lodówce ktoś mieszka - mówi pacjent u psychiatry.
- A dlaczego tak pan sądzi?
- Bo żona ciągle nosi tam jedzenie.
     54
- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi, będziemy uważali.
     105
Mąż przyniósł wypłatę i położył ja przed lustrem.
Mówi do żony:
- To co przed lustrem moje, a co w lustrze twoje.
Żona rozebrała się do naga, stanęła przed lustrem i oznajmia mężowi:
- Ta co w lustrze twoja, a co przed lustrem sąsiada z dołu...
     48
Jasiu wziął do buzi długopis na to mama:
- Jasiu nie bierz tego do buzi, bo wszyscy inni to dotykają i są zarazki.
Po chwili Jasiu wziął gumkę do mazanie mama mówi to samo. W nocy Jasiu wchodzi do sypialni, a mama robi tacie loda.
- Mamo nie bierz tego do buzi, bo wszyscy inni to dotykają i są zarazki.
     88
Mówi mama do Jasia:
- Jasiu zmieniłeś rybkom wodę w akwarium?
A Jasio na to:
- Przecież jeszcze tamtej nie wypiły!
     114
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
     58