Ubóstwo jest zaraźliwe. Najłatwiej je złapać w Urzędzie Skarbowym.
     47
Facet ze wsi dowiaduje się od lekarza, ze jest nieuleczalnie chory i wkrótce umrze:
- Panie doktorze, ale mam jedno życzenie: aby pan napisał, że umarłem na AIDS.
- Dlaczego, przecież pan ma raka?
- Są trzy powody: pierwszy to taki, że nikt we wsi jeszcze nie umarł na ta chorobę. Drugi, że ten, który obrabiał moją żonę, będzie się teraz bal. Trzeci, że nikt jej już do końca życia nie ruszy.
     53
Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem?
- Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.
     97
Co to jest: duże, czerwone i jak wchodzi, to aż miło?
- Święty Mikołaj!
     75
Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana
Kazia - rejonowego listonosza.
- Witam Panie Kaziu!
- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
- Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę "Kto ja jestem".
- Tak? A na czym ona polega?
- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia "małego", a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
- To szkoda, że i mnie tam nie było.
- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło Pana imię...
     53
Mama pyta Jasia:
- Czemu nie lubisz Stefcia?
- Bo obgryza paznokcie.
- Przesadzasz, każdemu się to zdarza.
- Ale on obgryza paznokcie od nóg.
     82