Policjant podchodzi do płaczącego na ulicy chłopca.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo się zgubiłem.
- A gdzie mieszkasz?
- Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania.
- To powiedz chociaż, jak się nazywasz!
- Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...
- Dlaczego płaczesz?
- Bo się zgubiłem.
- A gdzie mieszkasz?
- Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania.
- To powiedz chociaż, jak się nazywasz!
- Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...
Kostnica. Facet robi sekcje zwłok. Odkrywa nieboszczyka, i patrzy z niedowierzaniem na ogromne przyrodzenie denata.
Postanawia pokazać je żonie. Odcina i chowa do torby. Po powrocie wita się z żoną i mówi:
- Coś ci pokażę... Ale zapewniam cię, że takiego jeszcze w życiu nie widziałaś.
Pokazuje jej "zdobycz", na co przerażona żona:
- O nie! Franek nie żyje!
Postanawia pokazać je żonie. Odcina i chowa do torby. Po powrocie wita się z żoną i mówi:
- Coś ci pokażę... Ale zapewniam cię, że takiego jeszcze w życiu nie widziałaś.
Pokazuje jej "zdobycz", na co przerażona żona:
- O nie! Franek nie żyje!