Do lekarza przychodzi facet z żona.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca...
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca...
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
Nauczycielka pyta Jasia:
- Czemu cały czas spóźniasz się do szkoły? Nie nastawiasz sobie budzika?
- Nastawiam, ale on dzwoni wtedy kiedy ja śpię.
- Czemu cały czas spóźniasz się do szkoły? Nie nastawiasz sobie budzika?
- Nastawiam, ale on dzwoni wtedy kiedy ja śpię.
Żona wola męża do kuchni:
- Kochanie! Chodź tu szybciutko, pokochamy się!
- A co cie tak nagle wzięło?! ? pyta mąż.
- Gotuje jajka na miękko i muszę odmierzyć trzy minutki...
- Kochanie! Chodź tu szybciutko, pokochamy się!
- A co cie tak nagle wzięło?! ? pyta mąż.
- Gotuje jajka na miękko i muszę odmierzyć trzy minutki...
Leci samolot, który ma się rozbić.
Są w nim obcokrajowiec, prezydent Stanów Zjednoczonych, papież Jan Paweł II i mała dziewczynka oraz trzy spadochrony.
Prezydent Stanów Zjednoczonych mówi:
- Nie mogę zginąć bo jestem prezydentem!
Wziął pierwszy spadochron i wyskoczył.
Obcokrajowiec mówi:
- Nie mogę zginąć bo będziecie za mnie odpowiadać!!
Wziął drugi spadochron i wyskoczył.
Papież mówi do dziewczynki:
- Bierz ostatni spadochron i uciekaj. Jestem stary i już długo nie pożyję.
- Został jeszcze jeden spadochron dla ciebie. Prezydent Stanów Zjednoczonych wyskoczył z moim plecakiem.
Są w nim obcokrajowiec, prezydent Stanów Zjednoczonych, papież Jan Paweł II i mała dziewczynka oraz trzy spadochrony.
Prezydent Stanów Zjednoczonych mówi:
- Nie mogę zginąć bo jestem prezydentem!
Wziął pierwszy spadochron i wyskoczył.
Obcokrajowiec mówi:
- Nie mogę zginąć bo będziecie za mnie odpowiadać!!
Wziął drugi spadochron i wyskoczył.
Papież mówi do dziewczynki:
- Bierz ostatni spadochron i uciekaj. Jestem stary i już długo nie pożyję.
- Został jeszcze jeden spadochron dla ciebie. Prezydent Stanów Zjednoczonych wyskoczył z moim plecakiem.