Żyję z Tobą jak Kopciuszek
- Skarży się młoda żona mężowi.
- Widzisz! Mówiłem Ci, że będziesz miała jak w bajce.
- Skarży się młoda żona mężowi.
- Widzisz! Mówiłem Ci, że będziesz miała jak w bajce.
Przychodzi blondynka do sklepu i kupuje 50, 60, 100, 200 kul na mole. Zdziwiony sprzedawca pyta:
- Po co pani tyle kul na mole?
- A co pan myśli że tak łatwo trafić mola?
- Po co pani tyle kul na mole?
- A co pan myśli że tak łatwo trafić mola?
Mama oznajmia Jasiowi:
- Dzisiejszej nocy święty Mikołaj przyniósł ci w prezencie siostrzyczkę. Czy chcesz ją zobaczyć?
- Nie - odpowiada Jaś - wolę zobaczyć tego Mikołaja!
- Dzisiejszej nocy święty Mikołaj przyniósł ci w prezencie siostrzyczkę. Czy chcesz ją zobaczyć?
- Nie - odpowiada Jaś - wolę zobaczyć tego Mikołaja!
Policjant na egzaminie teoretycznym na prawo jazdy dostaje zadanie:
- Proszę opisać pracę silnika.
- Czy mogę własnymi słowami?
- Oczywiście.
- A więc to będzie tak: brym brym brym bymbym.
- Proszę opisać pracę silnika.
- Czy mogę własnymi słowami?
- Oczywiście.
- A więc to będzie tak: brym brym brym bymbym.
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień.
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień.