Gadają ze sobą owca i krowa. Krowa mówi:
- Muu.
A owca:
- Bee.
Krowa:
- Nie zmieniaj tematu.
- Muu.
A owca:
- Bee.
Krowa:
- Nie zmieniaj tematu.
Mamusiu, czy wszystkie bajeczki zaczynają się od: "Był sobie raz..."?
- Nie, moje dziecko. Są i takie, które zaczynają się: "Miałem ważną konferencję i nie mogłem wrócić do domu na kolację..."
- Nie, moje dziecko. Są i takie, które zaczynają się: "Miałem ważną konferencję i nie mogłem wrócić do domu na kolację..."
Siedzi sobie spokojnie facet na rybkach i wpatruje się w spławik, aż tu nagle po spławiku przepływa motorówka z narciarzem wodnym. I tak ze trzy razy. Gość nie wytrzymał, wziął kamień, wziął zamach i rzucił trafiając narciarza. Ten poszedł na dno. Wędkarz myśli chwilę i czeka aż ten wypłynie. Po kilku minutach nie wytrzymał, rzucił wszystko i próbuje wyłowić trafionego przez siebie ?sportowca?. Wyciąga ciało na brzeg i od razu zaczyna reanimację: usta-usta, itp.
Podpływa na brzeg zmartwiona całym faktem ekipa motorówki i z dużym zaciekawieniem pytają wędkarza, co on takiego robi.
- Jak to co? Reanimuję, a co, coś nie tak?
- Wszystko OK, ale nasz miał narty a ten ma łyżwy.
Podpływa na brzeg zmartwiona całym faktem ekipa motorówki i z dużym zaciekawieniem pytają wędkarza, co on takiego robi.
- Jak to co? Reanimuję, a co, coś nie tak?
- Wszystko OK, ale nasz miał narty a ten ma łyżwy.
Ojciec sprawił Jasiowi lanie.
- Nie myśl sobie, że bicie cię przychodzi mi z łatwością. Boli mnie tak samo jak Ciebie.
- Ale na pewno nie w tym samym miejscu - odpowiada Jasiu.
- Nie myśl sobie, że bicie cię przychodzi mi z łatwością. Boli mnie tak samo jak Ciebie.
- Ale na pewno nie w tym samym miejscu - odpowiada Jasiu.