Młode małżeństwo przechodzi kryzys.
Po kilku tygodniach cichych dni rozgoryczony mąż mówi do żony:
- Przyznaj że wyszłaś za mnie tylko dlatego, że mój dziadek zostawił mi w spadku 5 milionów dolarów!
- Nie bądź śmieszny! - odpowiada żona. - Wcale nie zależy mi na tym, kto zostawił ci pieniądze!
Po kilku tygodniach cichych dni rozgoryczony mąż mówi do żony:
- Przyznaj że wyszłaś za mnie tylko dlatego, że mój dziadek zostawił mi w spadku 5 milionów dolarów!
- Nie bądź śmieszny! - odpowiada żona. - Wcale nie zależy mi na tym, kto zostawił ci pieniądze!
Starsza pani pyta Jasia:
- Chłopcze, czy nie boisz się być ze mną sam na sam w ciemnym pokoju?
- Proszę pani, ja już mam siedem lat i żadnych upiorów się nie boję.
- Chłopcze, czy nie boisz się być ze mną sam na sam w ciemnym pokoju?
- Proszę pani, ja już mam siedem lat i żadnych upiorów się nie boję.
Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
- Dobra, ale wiesz co ja znam teren, daje ci pół okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakaś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
- To już czwarty pedał w tym miesiącu!
- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
- Dobra, ale wiesz co ja znam teren, daje ci pół okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakaś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
- To już czwarty pedał w tym miesiącu!
Wchodzi Kowalski do domu teściowej i widzi ją z miotłą w ręce. Po chwili pyta:
- Mamusia sprząta czy odlatuje?
- Mamusia sprząta czy odlatuje?