Kowalski siedzi nad rzeką i nerwowo przekłada wędkę z ręki do ręki:
- Gdyby wędkarstwo nie uspokajało nerwów, to bym zaraz to rzuci!
- Gdyby wędkarstwo nie uspokajało nerwów, to bym zaraz to rzuci!
Dzwonek do drzwi. Fąfara otwiera i widzi śmierć z kosą. Kolana się pod nim uginają, Ręce zaczynają się trząść... Śmierć, która to zauważyła, mówi:
- Nie pękaj, przyszłam po twojego kanarka.
- Nie pękaj, przyszłam po twojego kanarka.
John i Mary byli parą od ogólniaka, ale nigdy nie uprawiali sexu.
- Musimy poczekać do ślubu - mówiła Mary. Jonh czekał.
Byli ze sobą zaręczeni przez trzy lata, aż w końcu nadszedł ich dzień ślubu.
W noc poślubną Mary wychodzi do łazienki, po chwili wraca i mówi:
- Mam złe wieści. Dostałam właśnie okresu, a nie chcę żeby nasz pierwszy raz był krwawy.
- No nie żartuj!
- Musimy poczekać jeszcze kilka dni...
Mary idzie spać, budzi się gdzieś koło 3 nad ranem, żeby się napić. Kiedy wraca z kuchni zauważa, że John, nie śpi, tylko gapi się w sufit.
- Nic z tego nie będzie kochanie, możesz spać.
- Chciałbym, ale mój "interes" jest tak napalony, że nie zostało mi już skóry, żeby zamknąć oczy...
- Musimy poczekać do ślubu - mówiła Mary. Jonh czekał.
Byli ze sobą zaręczeni przez trzy lata, aż w końcu nadszedł ich dzień ślubu.
W noc poślubną Mary wychodzi do łazienki, po chwili wraca i mówi:
- Mam złe wieści. Dostałam właśnie okresu, a nie chcę żeby nasz pierwszy raz był krwawy.
- No nie żartuj!
- Musimy poczekać jeszcze kilka dni...
Mary idzie spać, budzi się gdzieś koło 3 nad ranem, żeby się napić. Kiedy wraca z kuchni zauważa, że John, nie śpi, tylko gapi się w sufit.
- Nic z tego nie będzie kochanie, możesz spać.
- Chciałbym, ale mój "interes" jest tak napalony, że nie zostało mi już skóry, żeby zamknąć oczy...